Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 1 września 2011

Że co!!!

   Kiara zerknęła na zegarek. Była 15:30, pół godziny temu skończyła lekcje. Teraz stałą na przystanku autobusowym, czekając na spóźniony pojazd. "Mama będzie się denerwować" przemknęło jej przez myśl.
   Kiara była wysoką, smukłą brunetką z błękitnymi oczami. Miała trójkątną twarz z wystającymi kośćmi policzkowymi. Szkolna piękność, jak ją nazywali wszyscy chłopcy w szkole, miła czternaście lat, chodziła do 2 klasy gimnazjum. Kiara była bardzo wesołą, optymistyczną i szaloną, ale mimo to pilną uczennicą. A mimo swojej urody i przyjemnego charakteru, nie miałą ani chłopaka ani przyjaciół. Trzymała si e na uboczu, nie pasowała do ludzi ze swojej klasy. W przeciwieństwie do dziewczyn, nie interesowała się kosmetykami, modelkami i modą. A chłopcy... no cóż, jakoś niezbyt podobałą jej się piłka nożna, a dyskotek nie lubiała. Wszyscy tacy byli prócz jednej osoby: Marcina. Marcin był tajemniczy i cichy, nikt z nim nie rozmawiał. Kiara chciała kiedyś z nim porozmawiać ale coś ją powstrzymało.
   Z zamyślenia dziewczynę wyrwał autobus, który w końcu przyjechał. Pospiesznie wsiadła i zajęła miejsce siedzące obok jakiegoś chłopaka. Gdy spojrzała na swojego sąsiada, ku swojemu zdziwieniu zauważyłą, że to Marcin.
- Cześć- wymamrotała.
-Cześć- odpowiedział bez entuzjazmu.
   Kiara nie wiedząc, o czym mogli by rozmawiać, wyjęła słuchawki i puściła muzykę z telefonu. W pewnym momencie na jakimś przystanku wsiadła młoda kobieta w okularach słonecznych i usiadła na przeciwko Kiary. Cały czas patrzałą na nią, nie odrywając od niej oczu. Kiara zaczęłą czuć się skrępowana. Zerknęła w stronę Marcina i ze zdziwieniem stwierdziła, że chłopak ma rękę w wewnętrznej kieszeni kurtki i bacznie obserwuje kobietę. Kiara spojrzała na niego pytająco.Autobus akurat stanął i Marcin chwycił ją za rękę i wyprowadził z autobusu. Kiara zdjęła słuchawki gdy wysiedli i spytała:
- Co ty robisz?!
-Wiesz kto to był?- spytał ją ostym tonem.
-Nie- odpowiedziałą szczerze.- Nie wiem i nie chcę wiedzieć
-A ja ci powiem. To była Karaka.





Małe wyjaśnienie. Karaka to szpieg 'złego charakteru'. A reszty dowiecie się później. PzDr ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz